dziś będzie krótki wpis. dziś Wielkanoc. Święta. myślałem, że przed te wszystkie zakazy zjem mniej. ale nie. wstałem przed 6:00 na Rezurekcję, ale około 7:30 znów leżałem w łóżku. i tak chyba gdzieś do 10:00. nie pamiętam. później śniadanie Wielkanocne. wiadomo. to nie będzie lekkie śniadanie. rogaliki kawka czy inne musli. oj nie. śniadanie wielkanocne do żur. a w nim taka zawartość wędliny, jaj, chrzanu i czego tam jeszcze, że łyżka stoi pionowo jak ją wsadzisz do talerza 🙂 obżarstwo […]
Wielkanoc
