no i co z tego, że ponad dwa lata niczego tutaj nie napisałem. nic się nie stało z tego powodu. domenę sobie opłacam bo mi się podoba. no i co się stało od ostatniego wpisu? stuknęła mi czterdziestka. teraz to już nawet więcej. kupiłem nam miesiąc temu nowsze auto. zajebiste! a w zeszłym tygodniu kupiłem najnowszego galaxy watch 5 pro wszystkomającego. czy będę dzięki niemu więcej się ruszał? nie. czy będę szybszy? nie. po ch^j go kupiłem? bo zawsze […]
Wielkanoc

dziś będzie krótki wpis. dziś Wielkanoc. Święta. myślałem, że przed te wszystkie zakazy zjem mniej. ale nie. wstałem przed 6:00 na Rezurekcję, ale około 7:30 znów leżałem w łóżku. i tak chyba gdzieś do 10:00. nie pamiętam. później śniadanie Wielkanocne. wiadomo. to nie będzie lekkie śniadanie. rogaliki kawka czy inne musli. oj nie. śniadanie wielkanocne do żur. a w nim taka zawartość wędliny, jaj, chrzanu i czego tam jeszcze, że łyżka stoi pionowo jak ją wsadzisz do talerza 🙂 obżarstwo […]
Święconka

dzisiaj nie było święcenia pokarmów. z całego Triduum to właśnie poranne święcenie było już takim początkiem. taką oznaką. że będzie dobrze. że jutro Zmartwychwstanie. w tym roku tego mi brakuje. byliśmy na chwilę w kościele. na parę minut. ludzi niewiele. może z 7, 8. na pewno mniej niż dziesięć. ale i tak za dużo. przepisy złamane. można karać. można sądzić. durne te przepisy. ludzie i tak łażą po ulicach. po parkach. mimo, iż znaki „zakaz wstępu” poustawiane. […]
Wiejskie zakupy

dzisiaj mam urlop. jest Wielki Piątek. cała firma ma urlop. więc zamiast kolejny dzień siedzieć w domu dziś jedziemy na wieś. zebraliśmy się dość późno ale przed 11:00 byliśmy już na miejscu. rozpakowałem się i zadzwonił kolega do którego dzwoniłem w drodze. prowadzi wraz z bratem sklep i okazuje się, że mają dokładnie taki sprzęt jak potrzebowałem, czyli przede wszystkim widły do przekopywania. poza tym kupiłem jeszcze grabie do ziemi. 80 litrowy worek […]
Wspieramy lokalsów

ciężkie czasy naszły na lokalne biznesy. jednak staramy się wspierać lokalne firmy. we wtorek kupiłem bukiet tulipanów, które właśnie dziś dotarły do domu. 25 sztuk kwiatków z dostawą do domu za 40 złotych to według mnie niezła oferta. wspieramy też kulturę. bo u nich teraz przestój. nic się nie dzieje. zarówno na zrzutka.pl jak i na going.app dorzucam się dla jednego z lokalnych klubów, który bez wsparcia nie przetrwa. a spoko ludzie go prowadzą. poza tym […]
Rozliczenia kampanii

nadszedł czas na rozliczenie się kampanii Ads. w sumie ani to nie był mój pomysł. klient też się sam zgłosił. nie ugadywaliśmy się na kasę. a dziś kolega, czyli klient przyjechał z kasą. nie spodziewałem się aż takiej kwoty. kampania Google Ads trwała kilka tygodni. dokładnie trzy. dostałem to zlecenie jeszcze w normalnych czasach. w sensie kumpel zadzwonił jak jeszcze chodziłem do pracy. tak totalnie znienacka. a ja się zgodziłem nie podając żadnych kwot. […]
Kawa

zaczynam od niej dzień. a dzisiejszy dzień a niej kończę. nie żebym pił kawę przed północą. o nie! dziś było inaczej. ale od początku. dzisiejszy dzień zaczął się przecudnie. następnie trochę pracy. a później? rozmowa kwalifikacyjna po kilku próbach udało się połączyć przez Skype łowcą głów 🙂 pogadaliśmy prawie godzinę. jak zwykle na rozmowie kwalifikacyjnej pojawiłem się w marynarce, czym wywołałem niemałe zdziwienie po drugiej stronie kamery. ale przecież to spotkanie, […]
Pojechałbym nad morze

kurcze. ale od rana za mną chodzi nasze, polskie morze. odkąd pamiętam, prawie każde wakacje spędzałem nad Bałtykiem. najpierw z rodzicami. później we dwójkę. i co ciekawe prawie zawsze była to mała mieścinka niedaleko Kołobrzegu. można powiedzieć, że rosłem razem z tą miejscowością. gdy pierwszy raz tam przyjechaliśmy to były w niej może ze trzy sklepy. kilka smażalni ryb i to głównie w porcie, szkoła podstawowa dla klas 1 – 3 i jakieś postkomunistyczne ośrodki wczasowe. […]
Leniwa niedziela

no i nastała leniwa, powolna leniwa. slowly niedziela. zjedliśmy pyszny żurek. później ciąg dalszy leniuchowania. następnie czytanie książki na balkonie. w słońcu. miłe uczucie jak się nic nie musi a jedynie można. Msza online oglądaliśmy mszę on-line. to już czwarta oglądana na youtube. dziwne uczucie, szczególnie w tym czasie Wielkiego Postu. dziś jest niedziela palmowa. za tydzień Wielkanoc. pierwszy raz w moim prawie czterdziestoletnim życiu Święta […]
Na wsi

pojechaliśmy na wieś. uciec od tego wszystkiego o czym tak głośno w mieście.od epidemii. pandemii. zakazów. przykazów. dobrych rad. i wszystkich tych znawców od pracy zdalnej. speców, co właśnie w sobie odkryli powołanie do głoszenia pierdół. a na wsi spokój. rzeka płynie i nie wie nic o jakiejś koronie. ptaki ćwierkają i raczej też nic to nie obchodzi. co ciekawe to mamy natomiast w strumyku, który wpada do rzeki parkę kaczek. już trzeci raz ją widziałem więc pewnie im u nas dobrze. […]