Kategorie
Bez kategorii

Dzisiaj szkoliłem

tak. w tych trudnych czasach działamy dzielnie. dziś szkoliłem nowego Klienta z obsługi naszego systemu mobilnego. poszło sprawnie. dwie godzinki i było opanowane.

dobrze, że są możliwości, internet, światłowody i cholera wie co tam jeszcze za ekranem laptopa. ważne, że działa.

linkedin

poza tym dziś przyszła do mnie miła wiadomość w serwisie linkedin. jakaś firma chce się ze mną bliżej poznać. szukają człowieka i zainteresowali się moją osobą. miło. jutro rano mam rozmowę telefoniczną. teraz w modzie jest wszystko online. rekrutacje online również.

tylko, że nie wiem czy ja chcę tam gdzie będzie szybko. bo ja wole wolno. ja wole slowly. ale porozmawiać warto.

grill

a po pracy było u nas grillowanko. wiadomo, grill elektryczny. też smakowało. poza mięchem. ziemniaczki, cebulka, papryczka. same pyszności! no i co chyba jasne, grillowało się slowly!

lodówka

w czasach ogólnoświatowej pandemii nie ma co marnować miejsca w lodówce. wczoraj zrobiłem winko, wykorzystując zamrożone owoce. dziś rozmroziłem lodówkę. jest sporo miejsca aby zapełnić ją zakupami.

baselinker

a z samego rana pomacałem trochę baselinkera. serce rośnie jak to tak fajnie się synchronizuje. zmieniam cenę w naszym ERPie, pyk, cena zmieniona w baselinerze. przyjmuję towar w ERPie, pyk, zmiana ilości w baselinkerze. składam zamówienie w baselinkerze, pyk i jest w ERPie, dodaję towar do B2B, pyk jest w baselinkerze. aż miło popatrzeć jak to wszystko ładnie śmiga.

Synchronizacja ERP z baselinker

pisałem wczoraj, że lubię spisywanie wszystkich ustawień. i plan na jutro jest taki aby spisać wszystkie ustawienia dotyczące synchronizacji z baselinkerem. będzie łatwiej w przyszłości. a już jest kilka potencjalnych Klientów. będzie się działo.

winko

poza wczorajszym nastawie winka, mam sporo zapasów. a że domowe winko to samo zdrowie to też trochę tego zdrowia sobie dzisiaj imputuję. co tu dużo pisać. pyszne. owocowe. klarowne. i moc w sam raz.

koniec na dzisiaj

Dzień już ma się ku końcowi, noc zakryje wszystkie brudy
Widać będzie mniej wszystkiego, tylko bicie leżącego

no to tak jak pisał Kazik. dzień już ma się ku końcowi więc powoli zmykamy w objęcia Morfeusza. przed północą się nie uda. ale wczoraj poszedłem spać o 1:10 więc dziś na bank będzie wcześniej.

jutro po 9:00 rozmowa z potencjalnym pracodawcą. pewnie trochę testów baselinkera. może zamknięcie wdrożenia u Klienta, chociaż to ode mnie nie zależy, bo muszę mieć zdalny dostęp. a, że nie lubię szybko, bo wolę slowly, to nie będę naciskał i nalegał. niech się wszystko toczy w swoim tempie. jak Klient będzie miał możliwość to się skontaktuje. temat zamkniemy w tym tygodniu. jak nie, to w następnym, slowly. bez napinki.

do następnego,
marek

ps. wyszło gorzej niż wczoraj. jest 1:42. kończę. nara.